Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
"Uczenie się nie jest efektem nauczania.
Uczenie się jest efektem działania podejmowanego przez tego, który się uczy".
John Caldwell Holt
© Wszelkie prawa w zakresie kopiowania i upowszechniania zamieszczonych na tym blogu tekstów i zdjęć w celach publicznych są zastrzeżone. Teksty i zdjęcia nie mogą być publikowane i powielane bez pisemnej zgody autorki.
Jeśli chcesz coś skopiować proszę napisz do mnie: m.m.kosicka@gmail.com
Natomiast w zaciszu domowym ze wszelkich pomysłów, metod, sposobów korzystajcie proszę do woli :)

21 marca 2012

Pierwszy Dzień Wiosny

..a w zasadzie to drugi :)

Od tego roku, aż do roku 2043 Pierwszy Dzień Wiosny będziemy obchodzić 20 marca.
Natomiast od 2044 roku w dniu 19 lub 20 marca. Kolejny początek wiosny dnia 21 marca nastąpi dopiero w 2102 roku. Przyczyną tego zjawiska jest ruch punktu Barana (punkt równonocy wiosennej) związany z precesją ziemskiej osi rotacyjnej.
Brzmi skomplikowanie. Supermózg.pl przystępnie tłumaczy to zjawisko:

Wiosna astronomiczna rozpoczyna się każdego roku w trochę innym momencie, między innymi ze względu na to, że w kalendarzu mamy do czynienia z całkowitą liczbą dni w ciągu roku (365 lub 366), natomiast pełen obieg Ziemi dookoła Słońca zajmuje ok. 365.24 dnia. Dlatego nie zawsze wiosna astronomiczna zaczyna się dokładnie w pierwszym dniu wiosny kalendarzowej.
Gdyby oś obrotu naszej planety była nachylona pod kątem 90 stopni do ekliptyki nie mielibyśmy pór roku. Na każdej szerokości geograficznej dzień trwałby zawsze tyle samo czasu, a Słońce zawsze górowało na jednej i określonej wysokości. Taka sytuacja ma na przykład miejsce na Merkurym. Na szczęście oś obrotu Ziemi tworzy kąt 66.5 stopnia z ekliptyką, dzięki czemu na naszej planecie występują zmiany pór roku spowodowane różną długością dnia. (Cóż to by było bez pór roku!)

Ze względu na nachylenie osi obrotu Ziemi do ekliptyki, tworzy ona kąt 23.5 stopnia z równikiem niebieskim (czyli rzutem równika ziemskiego na sferę niebieską). Słońce może więc znajdować się od 23.5 stopnia pod równikiem niebieskim do 23.5 stopnia nad nim. W pierwszym przypadku, na półkuli północnej, nasza dzienna gwiazda przebywa bardzo krótko nad horyzontem, a my nazywamy ten dzień przesileniem zimowym lub początkiem astronomicznej zimy. Pół roku później mamy do czynienia z drugim przypadkiem. Występuje przesilenie letnie, Słońce najdłużej przebywa nad horyzontem rozpoczynając tym samym astronomiczne lato.
Pomiędzy tymi dwiema datami Słońce musi przejść przez równik niebieski. Punkt przecięcia ekliptyki oraz równika niebieskiego, przez który Słońce przechodzi pomiędzy zimą a latem, astronomowie nazywają punktem Barana.
Słońce znajdując się w nim rozpoczyna astronomiczną wiosnę, a dzień w tym momencie trwa dokładnie tyle samo czasu co noc. Stąd też czas ten nazywa się też momentem równonocy wiosennej. W tym roku Słońce znalazło się w punkcie Barana 20 marca o godzinie 6:14 naszego czasu. W tym samym momencie rozpoczęła się astronomiczna wiosna.
Warto jeszcze dodać, że początek astronomicznej wiosny, wraz z fazą Księżyca, wyznacza czas Świąt Wielkanocnych. Według tradycji Święta występują w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. W tym roku pełnię mamy 6 kwietnia (piątek), więc Wielką Niedzielą jest ta z dnia 8 kwietnia.


Z okazji przyjścia tej wspaniałej pory roku zapraszamy Was na nasze wiosenne przedstawienie pt:

Przyjście wiosny


Wszystkie kukiełki wykonała Ania :)

5 komentarzy:

  1. BRAWO!!!! Wspaniałe przedstawienie, obejrzeliśmy z przyjemnością i pewnie będziemy oglądać jeszcze wiele razy.
    No i Babcia! Taka Babcia, to skarb. Wspaniała kurtyna, godna pozazdroszczenia ;) Uściski

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze przedstawienie - buziaki babcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo. Piękne przestawienie - moi chłopcy zachwyceni. A ja zachwycam się kukiełkami - bardzo zdolna dziewczynka z Ani ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochane - dziękujemy :)
    Babcia Skarb - fakt niezaprzeczalny :)
    O kukiełkach ma być oddzielny post. Mam nadzieje, że znajdę czas na jego napisanie. Zdjęcia juz są i czekają na swoje 3 minuty..
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach, muszę pokazać córce :-)

    OdpowiedzUsuń