8 września 2014

Krzysztof Tadeusz :)

Kochani,
Z wielka przyjemnością pragnę przedstawić Wam... Krzysia! 
Naszego najmłodszego członka rodziny :)


Krzysztof Tadeusz, bo tak brzmi jego pełne imię, urodził się 2 września o godzinie 10:08. 
To był pierwszy urodzinowy prezent dla Taty w tym dniu.  Każde z dzieci miało swój i Krzyś też ;)
Będziemy obchodzili odtąd podwójne urodziny 
- najstarszego i najmłodszego (przynajmniej na razie ;)) członka rodziny. 


Krzyś w chwili narodzin ważył 3180g i mierzył 53 cm, dostał 10/10 punktów w skali Apgar i jest największym "włochaczem" z naszych dzieci :)


Naszym bliskim i przyjaciołom dziękujemy za wsparcie i modlitwę, jakie od Was dostaliśmy. Zwłaszcza za wszelkie słowa otuchy i troski w ciągu ostatnich dni przed narodzinami.
Ze względów zdrowotnych (lub chorobowych, zależy jak na sprawę patrzeć ;)) 
nie jest to u nas takie proste..
Jeśli ktoś jest ciekawy naszej historii, może przeczytać ją tutaj.


Nade wszystko więc dziękuję za dar życia Krzysia Bogu. Od początku życia maleństwa pod moim sercem odczuwałam ten cud jako wielką łaskę i błogosławieństwo od Pana,
czułam też wielkie wsparcie i pokój.
Chwała Ci Panie!



Dzieciaki wspaniale reagują na młodszego braciszka i przy pierwszym domowym karmieniu miałam asystę w pełnym składzie. Chłopcy regularnie "czytają" Krzysiowi książeczki, a Anusia podaje mi malucha do karmienia, uspokaja gdy kwili i pomaga na wszelkie możliwe sposoby. Z taką pomocą nasza szkoła będzie mogła niedługo ruszyć pełną parą:)


Pozdrawiamy serdecznie wszystkich Naszych Czytelników!

Ekhym.. dużo zdjęć, bo oczywiście nie mogłam się zdecydować.. :)

9 komentarzy:

  1. Z całego serca gratulujemy nowego członka rodziny.
    Włosy ma rewelacyjne.
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochani, niech błogosławiona będzie Wasza Rodzina!
    Krzysiowi machamy na powitanie !
    Rośnij zdrowo na Chwałę Pana i Rodziców!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje :)
    Śliczna czuprynka :)
    Błogosławieństwa Bożego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne świadetwo dałaś w artykule, którego link podałaś w poście. Dziękuję :)

      Usuń
  4. Gratulacje - wcale się nie dziwię, że nie mogłaś się zdecydować co do zdjęć :)
    Przeczytałam artykuł i... ech, dużo by pisać, po prostu: dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki Kochane! Aeljot - dzięki za przypomnienie :)

    OdpowiedzUsuń