25 grudnia 2011

Bożego Narodzenia!

Kochani,
Kiedy Jezus urodził się w Betlejem, to nie rodził się w komfortowej klinice położniczej otoczony życzliwym personelem medycznym, w sterylnym i bezpiecznym pomieszczeniu.
Urodził się w stajni, pośród gnoju zwierzęcego.  Zamiast łóżeczka z pluszakami otrzymał żłób z żywymi zwierzakami.
Po porodzie nie dane mu było wrócić do domu, musiał uciekać z kraju, narażony na różne niebezpieczeństwa, jakich w tamtym czasie nie brakowało.
Jego los dzielili najbliżsi mu w tym czasie Maryja i Józef. Ze względu na Jezusa stali się wygnańcami, oddaleni od rodziny i bliskich, w obcej ziemi, pośród ludzi obcego języka.
Dzisiaj my wspominamy to wydarzenie: Boże Narodzenie.
 Chciejmy więc pamiętać o tym wszystkim, nie dajmy się zwieść sielsko-anielskiej wizji z różnych świątecznych obrazków,
pamiętajmy że Jezus to nie jakaś bozia, ale to Człowiek z krwi i kości, który tak samo przeżywał trudy życia jak my.
Szczególnie teraz kiedy jesteśmy straszeni przez media różnymi niebezpieczeństwami, które czekają nas w przyszłości,
warto patrzeć na Jezusa, który przecież zwycięsko wychodził z każdej opresji, nawet tej najgorszej -  śmierci.
Dlatego życzymy Wam i sobie, abyśmy w te Święta jeszcze bardziej zbliżyli się do Jezusa, który jak mówi Pismo Święte: 
„Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu. 
Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla [uzyskania] pomocy w stosownej chwili.” Hbr 4,15-16

Kosiki

ps. załączamy życzenia od dzieci :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz